Tego dnia nie da się zapomnieć. Piątek, 21stycznia 2011r. Cały dzień miałam ciężki. Późno wróciłam do domu, byłam zmęczona, ale nie zapomniałam, o rytuale pójścia do skrzynki. Mój kochany tata, podwiózł mnie samochodem. Przypuszczałam, że i tak nic nie znajdę, przecież dwa dni wcześniej już dostałam jedną kartkę. Nie szkodziło sprawdzić. Gdy otworzyłam skrzynkę, była pełna. Choć było bardzo późno i nie miałam siły, zaczęłam skakać i piszczeć. Nie potrafiłam opanować emocji.Wyjęłam listy, dwie pocztówki i jeszcze jedna w kopercie dla mnie. Był też tam duży list, formatu A5. Myślałam, że to pewnie jakiś rachunek. Jakie było moje zdziwienie, gdy będąc już w samochodzie odczytałam adresata tego wielkiego listu. Był dla mnie!!! Troski całego dnia zniknęły, nic nie mogło już popsuć mi humoru:D
Oto pierwsza z tych kartek. Pocztówka znajdowała się w dużej kopercie.
Karta była w podróży 8dni.
FL-992054
od Jassica
939km
Ta karta jest wspaniała. Jassica napisała mi, że długo poszukiwała dla mnie kartki, choć było to trudne znalazła odpowiednią. Chyba nie muszę pisać więcej.
Choć karta jest urodzinowa, nie przeszkadza mi to. Jest fantastyczna. Mój nr 1:D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz